wtorek, 15 maja 2012

Rozdział 3: Oczami Gabrieli i Masona

 # Gabriela
Mason jak zawsze się spóźniał. Miałam już tego dostatecznie dosyć. Cały czas musiał usprawiedliwiać się przed tą smarkulą. Brakowało mi go.. Pojawiał się tylko nad ranem, a potem znikał. Nie mieliśmy dla siebie zbyt dużo czasu, a to wprawiało mnie w wściekłość.
Spojrzałam na zegarek. Wybiła właśnie 5:30 kiedy stanął przed moimi drzwiami frontowymi. Grzecznie zapukał i czekał aż mu otworzę. Równie dobrze mógłby zrobić to sam.
-Witaj skarbie.- uśmiechnął się na powitanie.
-Hej.- odwzajemniłam uśmiech.
Mason złapał mnie za biodra i przyciągnął do siebie w gorącym pocałunku. Czasami zastanawiałam się czy to jest prawdziwe uczucie miłości. Nie mogłam ocenić czy Mason widzi we mnie tylko `seksowną laskę` czy miłość dla której byłby w stanie zabić. Mogłabym zdobyć każdego, więc nie przejmowałam się tym zbytnio. Odwzajemniałam pocałunki taką sama zażyłością jak on. Poczułam, jak delikatnie rozsuwa mi zamek od sukienki, po czym całkowicie ją zdejmuje. Zrobiłam to samo z jego koszulą i przejechałam opuszkami palców po jego umięśnionym torsie. Zgrabnym ruchem przenieśliśmy się na moje łóżko, kiedy Mason zdjął spodnie. Położyłam się na samym środku materaca. Chłopak zaczął bawić się moją bielizną. Po krótkim czasie leżeliśmy już koło siebie cali nadzy. Kiedy pieścił moje piersi lekko chichotałam dając mu znaki że jestem z nim szczęśliwa.

#Mason
Ona była piękna, najurodziwsza ze wszystkich. Pragnąłem ją. Z Sarah to już nie było to samo. Ona zawsze była spięta, a Gabriela taka rozluźniona. Były całkowicie inne, w tym Gabi w stu procentach lepsza.
Kiedy skończyliśmy pocałowałem ją jeszcze raz na dobre zakończenie.
-Jesteś wspaniały.- szepnęła.
-Ty również.- odpowiedziałem.
-Zrobisz coś dla mnie?- powiedziała prosząco.
-Dla ciebie wszystko skarbie.
-Zostań ze mną na zawsze...
-Na zawsze.- przyrzekłem i jeszcze raz pogrążyliśmy się w namiętnym pocałunku.

***********************************************************************************
No tak ten rozdział jest dosyć.. sami oceńcie. Przepraszam, że taki krótki, ale ostatnio nie mam zbyt wiele czasu. Następny będzie dłuższy, przyrzekam.

9 komentarze:

Zawsze Uśmiechnięta pisze...

Świetne. Czekam niecierpliwie na kolejne. Piszesz świet... A raczej zajebiscie. Kiedy kolejny?

Camille pisze...

Zajebisty blog!!! To jest genialne!!! Czekam na kolejne i dodaję się do obserwowanych...
+Zapraszam do siebie. Dopiero zaczynam... Zajrzysz? Również jest o wampirach...
http://zyciewampira-krwawasprawa.blogspot.com/

Zoe pisze...

Kolejny rozdział postaram sie dodać już jutro (czwartek) ale nie jestem pewna czy będę miała na to czas. Najpóźniej w piątek :)

Viper pisze...

Kolejny cudowny rozdział ^.^ Jestem ciekawa, kiedy Sarah się dowie, że Mason ją zdradza? ;) Czekam na next'a. ;*

Anonimowy pisze...

Cudowny. Naprawdę wspaniały. Szkoda mi Sarah ,że Mason ją zdradza. Mam nadzieję ,że dodasz jak najszybciej :)

Darvila pisze...

nawet jeśli krótki, to i tak zarąbisty!!! ;p

Ankyls pisze...

Dziękuję za miły komentarz;)
pozdrawiam :))

CrystalRose pisze...

fajnie.

Saphir pisze...

Świetny rozdział :) Ciekawe co będzie dalej :P Nie mogę się doczekać :D
Zapraszam do siebie

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem jak LSD - życie ze mną nabiera barw i kształtów.